UK: Rowerzystów czekają sroższe kary
Aktualnie rowerzyści, którzy śmiertelnie potrącą na swojej drodze pieszego, mogą trafić do więzienia najwyżej na dwa lata. Minister ds. transportu Grant Shapps chce jednak zaostrzyć przepisy w tym zakresie. Planuje on zrównać niebezpieczną jazdę rowerem do niebezpiecznej jazdy samochodem.
Brytyjskie prawo karne dość ulgowo traktuje rowerzystów, którzy śmiertelnie potrącili pieszego. Minister ds. transport Grant Shapps zapowiedział jednak zmiany. Kary dla niebezpiecznych rowerzystów mają być takie same jak dla piratów drogowych. Zdaniem polityka taki krok sprawi, że więcej rowerzystów uświadomi sobie, jak niebezpieczna jest prędkość połączona z brakiem ostrożności. Teraz cykliści, którzy śmiertelnie potrąca pieszego, mogą trafić do więzienia co najwyżej na dwa lata.
Zdaniem Shappsa niewielka grupa rowerzystów świadomie ignoruje obowiązujące przepisy ruchu drogowego. Przekonuje on, że potrzeba rowerowego odpowiednika przepisu dotyczącego nieumyślnego spowodowania śmierci poprzez niebezpieczną jazdę, co pozwoli zlikwidować lukę w prawie.
Dołącz do dyskusji: