South East Water to kolejny dostawca usług wodociągowo-kanalizacyjnych, który zakazał używania wody do celów innych niż konsumpcja i utrzymywanie higieny. Zabroniono tym samym podlewania ogródków i mycia samochodów w Kent i Sussex. Zarządzenie to dotknie ponad 2 miliony osób.

Już wcześniej zakaz używania wody do celów innych niż konsumpcja i utrzymanie higieny wprowadziło przedsiębiorstwo wodociągowo-kanalizacyjne Southern Water. Dotknął on mieszkańców Hampshire i Isle of Wight. Odbiory nie mogą m.in. podlewać ogrodów, myć samochodów oraz napełniać wodą przydomowych basenów. Jeżeli ktoś złamie ten zakaz, musi liczyć się z grzywną w wysokości nawet 1000 funtów. Firma argumentuje, że krok ten został zastosowany w związku z panującą w Wielkiej Brytanii suszą.

Z analiz Met Office wynika, że lipiec 2022 był najsuchszym miesiącem letnim od 1911 roku. To wpłynęło na znaczne obniżenie poziomu wody w rzekach i jeziorach. Synoptycy uważają, że nic nie wskazuje na to, aby sytuacja w najbliższym czasie miała się poprawić.

Kolejnym przedsiębiorstwem wodociągowo-kanalizacyjnym, które wprowadziło zakaz, jest South East Water. Zabroniło ono swoim odbiorcom nieuzasadnionego korzystania z węży ogrodowych (od 12 sierpnia do odwołania). Ograniczenie dotknie ponad 2 miliony osób w Kent i Sussex. W tym przypadku osoby, które nie zastosują się do zakazu, muszą liczyć się z grzywną w wysokości również 1000 funtów.

Wprowadzenie zakazu korzystania z węży ogrodowych oraz mycia samochodów rozważają także inni dostawcy usług wodociągowo-kanalizacyjnych. Mowa tu m.in. o Thames Water i Welsh Water.