Linie lotnicze British Airways postanowiły na co najmniej tydzień wstrzymać sprzedaż biletów z londyńskiego lotniska Heathrow. Decyzja ta dotyczy zarówno tras krajowych, jak i europejskich. Ucierpią także połączenia do Polski. Ma to związek z wprowadzeniem limitów w liczbie obsługiwanych pasażerów. Limity te zostały wprowadzone przez port lotniczy do 11 września.

Efektem działań British Airways jest m.in. brak biletów na loty brytyjskiego przewoźnika do Warszawy (do 8 sierpnia włącznie) oraz do Krakowa (do 9 sierpnia włącznie). Dotyczy to sprzedaży nowych biletów. Zaplanowane loty nie zostały odwołane.

Władze Heathrow wprowadziły limit 100 tys. pasażerów dziennie, którzy mogą odlecieć z tego lotniska. Linie lotnicze zostały poproszone o wstrzymanie sprzedaży biletów, gdy ta mogłaby spowodować przekroczenie tej liczby.

Heathrow od pewnego czasu boryka się z długimi kolejkami do odprawy, odebrania bagażu oraz z opóźnionymi i odwołanymi lotami. Wszystkiemu winne są braki kadrowe wśród personelu obsługi naziemnej. British Airways to największa linia lotnicza operująca w tej lokalizacji. Z tego też względu to ją najbardziej dotknęły wprowadzone limity.

Z powodu tych samych problemów przewoźnik musiał już wcześniej odwołać połączenia. Od kwietnia do października odwołano 30 tys. połączeń.