41-letni Polak, który mieszkał w Greater Manchester, zginął podczas kłótni ze współlokatorem. Mężczyzna miał przewrócić się na nóż kuchenny, który trzymał w dłoni. Przyjaciele naszego rodaka jednak nie wierzą w taką wersję wydarzeń.

Tragiczne zdarzenie miało miejsce w kwietniu 2021 roku. Teraz rozprawa odbyła się przed Bolton Coroners Court. Podczas niej wyjaśniono, jak doszło do śmierci 41-latka.

Z wersji tej wynika, że Polak miał trzymać w dłoni nóż kuchenny. Podczas kłótni w domu w Eccles w Greater Manchester Polak miał rzucić się na swojego współlokatora. Ten wykręcił jego rękę i odepchnął go. 41-latek upadł, a nóż kuchenny wbił się w jego klatkę piersiową. Współlokator twierdzi, że próbował wykonać resuscytację oddechową 41-latka, zanim wezwał policję. Ratownicy, którzy przybyli na miejsce próbowali uratować mężczyznę, jednak im się to nie udało.

Polak doznał rany kłutej pod pachą lewego ramienia, co patolog uznał za przyczynę śmierci. Miał także zapadnięte płuco, a także poważne siniaki i skaleczenia. Po rozpoczęciu śledztwa aresztowano dwóch mężczyzn w wieku 34-lat. Nikomu jednak nie postawiono zarzutów.

Przyjaciele Polaka nie wierzą w zeznania świadka. 41-latek miał być spokojnym, życzliwym człowiekiem, który jest przeciwny przemocy. Mężczyzna pracował na dwóch etatach.