Władze Ukrainy oskarżają rosyjskie wojska o ludobójstwo. Publikowane są zdjęcia i nagrania cywilów zamordowanych w Buczy k. Kijowa. Rzecznik Moskwy zaprzecza, że Rosja ma cokolwiek wspólnego z tą masakrą i wzywa ONZ do wyjaśnienia sprawy.

Media na całym świecie pokazują zdjęcia i filmy zabitych cywili leżących wzdłuż drogi w Buczy, a także fotografię masowego grobu w pobliżu cerkwi. Strona ukraińska oskarża Rosjan o masakrę na ludności cywilnej. MSZ Rosji początkowo całe wydarzenie określało prowokacją USA i NATO… Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow odrzuca możliwość udziału rosyjskich wojsk w mordach na cywilach. Wezwał ONZ do przyjrzenia się sprawie.

Ukraińska wiceminister obrony Hanna Malar w sobotę poinformowała, że obwód kijowski został wyzwolony z rąk Rosjan. W pobliżu stolicy odbito ponad 30 mniejszych miast i wsi. W tym samym czasie mer Buczy Anatolij Fedoruk powiedział, że 280 osób zostało pochowanych w masowych grobach w mieście, a kolejne ciała znajdowane są na ulicach. Z najnowszych doniesień wynika, że liczba osób pochowanych w masowej mogile może wynosić 330-350.

Ministerstwo Obrony Ukrainy poinformowało, że przy autostradzie ok. 20 km od Kijowa znaleziona ciała pięciu martwych kobiet. Były nagie, przykryte kocem – Rosjanie mieli próbować je spalić.